Tak a więc po mojej nieobecności wracam z mnóstwem zdjęć.Zdjęcia z wczorajszego porannego spaceru i po południowej wyprawy do parku niedaleko mostu Humber Bridge z zaprzyjaźnionym psem mojego wujka Małą :3 Zacznę do tego,jakie piękne są tam miejsca. Jak można zobaczyć na pierwszym zdjęciu jest tam mnóstwo ścieżek tych bardziej i mniej widocznych.
Następne zdjęcie jak widać nie powala jakością,ale pokazuje ono jak bardzo te 2 psy lubią się ze sobą bawić.Kolejne zdjęcie jest z wczorajszego poranka kiedy to Cheetos tak się wybiegał,że puźniej spał całą drogę do domu,wyszedł z auta i pierwsze co zrobił (zaraz po napiciu się) położył się na swoją poduchę i poszedł spać.Kolejne zdjęcie to znowu Cheetos i Mała
Młody znowu się wyszalał,ale na szczęście dla nas wszystko było zamrożone i nie mógł się ubrudzić :D